Reklama

Najpierw kielnia – potem kilof

12/08/2024 00:01

Najpierw kielnia – potem kilof taki tytuł przeczytałem na jednej z plansz znajdującej się w Galerii Przystanek. W zasadzie chyba powinno być całkiem odwrotnie, jednak nie jest to aż takie istotne. W tym miejscu wspomnę, że Galeria Przystanek jest jednym z moich ulubionych miejsc na Żoliborzu i będąc w okolicy, lubię tutaj zaglądać. W okolicy 1 sierpnia spodziewałem się zobaczyć wystawę poświęconą Powstaniu Warszawskiemu, jednak miejsce, gdzie zawsze wisiała, świeci pustką a z ogrodzenia, wyrastają w stronę chodnika gęste krzaki. Spory kawałek dalej za przystankiem powieszone zostały plansze z historycznymi zdjęciami Kina Tęcza, jak i najbliższej okolicy.

Z jednej z plansz można się dowiedzieć, że w miejscu, gdzie obecnie znajduje się budynek, w którym kiedyś było kino przed stu laty, był tylko piach. Szkoda, że nikt nie napisał, co było wcześniej, choć można domniemywać, że pewnie żyły tutaj dinozaury. Wystawa może być interesująca i zapewne można się z niej dowiedzieć wiele ciekawostek z czasów, kiedy powstawał Żoliborz. Mnie się to nie udało ze względu na rowerzystów, którzy przy pomocy dzwonków uniemożliwiają spokojne obejrzenie wystawy. Wydaje mi się, że wypada przywrócić funkcjonalność galerii i oddzielić wysokim krawężnikiem chodnik dla rowerów i hulajnóg od chodnika dla pieszych, którzy mogliby w skupieniu rozkoszować się pracami wystawionymi w galerii.

Czytaj również:

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Hieronim Kowalski
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo iZoliborz.pl




Reklama
Wróć do