Na stronie Urzędu Dzielnicy Żoliborz znalazł się poradnik, jak postępować w przypadku hipotermii. Ponieważ historia polskiego dwulatka, cudem uratowanego z głębokiej hipotermii obiega świat, jest to temat na czasie nie tylko z powodu zimy. A oto, co czytamy w poradniku: Algorytm postępowania w przypadku hipotermii: 1.Sprawdzić czy jest bezpiecznie. 2. Założyć rękawiczki. 3. Ocenić stan ogólny poszkodowanego (sprawdzić przytomność i oddech) 4. Wezwać pogotowie ..i tak dalej Co to znaczy i dlaczego algorytm? Ja wszystko rozumiem, że instruktaż jest żywcem ściągnięty ze strony internetowej policji, która na pierwszym miejscu stawia bezpieczeństwo, ale Urząd Dzielnicy niekoniecznie musi tak wszystko zapożyczać, jak leci. Niewątpliwie, założenie rękawiczek to podstawa w ratowaniu zmarzniętego, ale rozumiem, że jest to instruktaż też dla wszystkich obywateli, którzy, jeśli mają przy sobie rękawiczki, to na ogół dziergane a takowe mogą nieco utrudniać udzielanie pierwszej pomocy. No chyba, że rękawiczki trzeba założyć zmarzniętemu, bo już nie wiem? Instruktaż w dalszej części mówi o ułożeniu w pozycji bezpiecznej. Można właściwie określić, co to jest pozycja bezpieczna i czy chodzi o pozycję boczną, ustaloną. Można też dodać jakieś zdjęcie, bo w tym przypadku lepszy jest obraz niż opis. Mnie tam wszystko jedno, kogo chowam, ale wolałbym nie wiedzieć nekrologów – umarł, bo ratujący go od zamarznięcia nie miał rękawiczek i algorytm nie zadziałał. W każdym razie, licząc na wzrost usług na Żoliborzu, polecam się tej zimy. Grabarz