To, że zakwitły kasztany nie jest czymś nadzwyczajnym. Kasztany kwitną jednak zasadniczo w czasie kiedy abiturienci piszą egzaminy maturalne, czyli na początku maja. Było nie było mamy połowę września i jest to już raczej czas, kiedy kasztany powinny spadać, a nie kwitnąć. Przy ulicy Broniewskiego zakwitł też bez i zapachniało wiosną. Wychodzi na to, że kwitną w tym roku po raz drugi. Zmiany klimatu i wrześniowe gorący dni spowodowały, że przyroda stara się dostosować do tych zmian. Wszystko wskazuje na to, że nie będzie już zimy i jesieni. Będziemy mieli dwa razy w roku lato i wiosnę. Szkoda tylko, że nie da się wydłużyć dnia, który staje się coraz krótszy. I jak to mówią, nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło i działkowcy na swoich działkach będą zbierali plony dwa razy do roku. Kwitnące kasztany, można zobaczyć na ulicy Potockiej na wysokości ulicy Urzędniczej. Czytaj również: Zobacz także: Ulica Gojawiczyńska i zapomniane podwórko Zobacz także: Wrześniowa Plaża Żoliborz Zobacz także: 98. Urodziny Placu Wilsona Zobacz także: Słupy elektryczne na Żoliborzu Zobacz także: Zakaz parkowania tyłem