Tymi słowami w necie rozpoczęła w nowym roku swoje urzędowanie pani zastępca burmistrza dzielnicy Żoliborz Maria Popielawska. Tabliczka na drzwiach gabinetu jest okazała. Nie mam pojęcia czy posiadanie tak postępowego tytułu jak zastępczyni burmistrza stanowi wielką różnicę. Wiem natomiast, że wolałbym, aby pani burmistrz rozpoczęła nowy rok jakimś konkretnym działaniem. Swoją drogą myszkując po stronie internetowej urzędu ciężko dowiedzieć się, za co nasza Pani zastępczyni odpowiada. Z drugiej strony dziękować Bogu, że burmistrzem naszej dzielnicy jest mężczyzna, bo jak by była kobieta to mielibyśmy pierwszą w historii Żoliborza zastępczynie burmistrzyni. W historii naszej dzielnicy mieliśmy już „Burmistrza długi długopis” „Wielbiciela pomnażania talentów”, ale zastępczyni jeszcze nie. Coś czuję, że pani Maria Popielawska zdobyła ładną, postępową ksywkę. I to jest prawdziwa zmiana robiąca wielką różnicę.