11 lutego 1944 r. o świcie stracona została mieszkanka Żoliborza – Hanna Czaki „Helena”, łączniczka i sekretarka kierownika Wydziału Informacji w Biurze Informacji i Propagandy Komendy Głównej Armii Krajowej. Jak co roku Żoliborz pamięta o tym smutnym wydarzeniu, wiązankę kwiatów pod tablicą złożyli zastępca Burmistrza Dzielnicy Żoliborz - Grzegorz Hlebowicz, sekretarz zespołu ds. Budżetu Partycypacyjnego dla Dzielnicy Żoliborz - Ryszard Pikuła oraz Rafał Utracki, naczelnik wydziału kultury. W uroczystości uczestniczyła również Grupa Historyczna „Zgrupowanie Radosław”, a także mieszkańcy Żoliborza. Hanna Czaki (1922–1944) mieszkała wraz z rodzicami w domu przy ul. Słowackiego 35/43. Wychowana została w tradycji patriotycznej. Jej ojciec był zesłańcem syberyjskim i jednym z założycieli Związku Strzeleckiego, do którego należała także matka Hanki. Przed wojną Hanka Czaki uczęszczala do gimnazjum i liceum im. Aleksandry Piłsudskiej w Warszawie, aktywnie działała w harcerstwie. Podczas okupacji działała w konspiracji, pracowała w Biurze Informacji i Propagandy Komendy Głównej Armii Krajowej. W mieszkaniu jej rodziców odbywały się tajne komplety z socjologii, a Hanka urządziła kilka skrytek na materiały BIP-u. 5 stycznia 1944 r. została zatrzymana przypadkowo przez niemiecki patrol. Znaleziono przy niej zaszyfrowane dokumenty. Kilka godzin później aresztowano też jej rodziców i inne osoby przebywające wtedy w mieszkaniu Państwa Czaki.W trakcie śledztwa była torturowana, ale nikogo nie wydała, nie wskazała również miejsc tajnych skrytek. Z więzienia na Pawiaku wysłała gryps do Władyslawa Bartoszewskiego, w ktorym zdradziła mu miejsce przechowywania materialów konspiracyjnych i poleciła mu ich zniszczenie. Niemcy rozstrzelali Hankę 11 lutego 1944 r. w ruinach getta warszawskiego w grupie 36 kobiet. Zginęli także jej rodzice.