Zgodnie z zapowiedziami organizatorów protest NIE DLA TRASY MOSTU KRASIŃSKIEGO, w dniu 20 lutego przerodził się w wielką żoliborską manifestację. W sobotnie przedpołudnie pod kinem Wisła Było około 2000 mieszkańców Warszawy. Było głośno, przyjaźnie i sympatycznie. Skandowano hasła sprzeciwiające się budowie mostu. Dla mieszkańców Żoliborza inwestycja i sposób jej konsultowania jest nie do przyjęcia. Twierdzą, że Most Krasińskiego to inwestycja, która zrujnuje dzielnicę i zniweczy wysiłek przodków, którzy z wielką pieczołowitością Żoliborz sto lat temu zaprojektowali i wybudowali. Istotnym wydaje się również nieracjonalność wydania prawie miliarda złotych na tę nieprzemyślaną według przeciwników mostu inwestycję. Budowę mostów mieszkańcy Warszawy umieścili na 6 miejscu koniecznych inwestycji w Warszawie. Według Barometru Warszawy z listopada 2015 w pierwszej kolejności mieszkańcy Warszawy oczekują zrealizowania tak pilnych inwestycji jak : obwodnice Warszawy, remonty ulic, rozbudowa linii metra, modernizacja linii tramwajowych oraz modernizacja kolei podmiejskiej. - Nawet jeśli jest potrzeba budowy w najbliższych latach mostu to z całą pewnością nie na Żoliborzu, a raczej na południu Warszawy. Pieniądze wydane na Most Krasińskiego, są po prostu w tej sytuacji zwykłym marnotrawstwem – powiedział z rozmowie z nami Tomasz Michałowski, lider protestu. Manifestacja była również pokazem sprawności organizacyjnej i pomysłowości jej organizatorów. - Wydaje mi się, że liczność naszej manifestacji, a zarazem jej lokalny charakter z wydźwiękiem medialnym roznoszącym się po całym mieście sprawi, że władze miasta muszą nasz żoliborski głos brać poważnie pod uwagę – twierdzi Beata Zasada- Wysocka jedna ze współorganizatorek protestu na Żoliborzu. Na manifestacji było widać cały przekrój społeczny i poparcie sprzeciwu praktycznie przez wszystkie liczące się środowiska z Radą Dzielnicy i Zarządem włącznie. Obecni byli praktycznie wszyscy radni i wszyscy burmistrzowie. W tłumie było widać wiele znanych ludzi Żoliborza, media zarówno te ogólnopolskie jak i lokalne - Ten protest integruje całą dzielnicę, o nim słychać w tramwaju, kawiarni i sklepie. Ludzie na Żoliborzu żyją nim. To dobry znak i bardzo nas to cieszy i wspieramy organizatorów jak możemy – powiedziała nam podczas manifestacji nasza naczelna Elżbieta Marciniak. Będziemy konsekwentnie jako gazeta wspierać protest co nie oznacza że nie jesteśmy otwarci na publikacje innych poglądów.