Reklama

Wypadek na Broniewskiego 9 - kowal zawiniła cygana chcą powiesić

04/02/2020 05:57

Był piątkowy poranek. Pogoda była fatalna a widoczność praktycznie zerowa. Przy ulicy Broniewskiego 9 znajduje się przejście przez tory tramwajowe bez sygnalizacji. W taką pogodę naprawdę nic tam nie widać. I właśnie tutaj doszło do tragedii. Nadjeżdżający tramwaj 33 potracił przechodzącego pieszego, który w drodze do szpitala zmarł.

Jak się okazuję trzydziestodwuletniemu motorniczemu prokuratura postawiła zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym i grozi mu do 8 lat więzienia. Motorniczy był trzeźwy a jak twierdzą jego przełożeni był jednym z lepszych motorniczych w Warszawie.  W 2015 i 2017 roku otrzymał tytuł Motorniczego Roku. To wyróżnienie pracownicze przyznawane za punktualną, przepisową i bezpieczną jazdę - informuje Maciej Dutkiewicz rzecznik Tramwajów Warszawskich.

Spółka udzieliła swojemu pracownikowi zarówno pomocy psychologicznej jak i zamierza postawić do dyspozycji prawnika, który będzie go bronił.
Ewidentny dramat. Bezsensowna śmierć pieszego, ale również wielki dramat motorniczego, który twierdzi, że nie widział człowieka i nie miał szans go zobaczyć. Co prawda przy tym przejściu jest oświetlenie ledowe, ale widać z relacji innych mediów, że te oświetlenie w czasie wypadku nie działało. I tak sobie myślę, że skoro prokurator tak lekko stawia zarzuty motorniczemu to gdzie maja zarzuty ci, którzy dopuszczają do użytku takie przejścia przez tory?

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    psikuta 2020-02-04 22:54:43

    szkoda że nie wjechal w tą koorwę żelazowską z Broniewskiego

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo iZoliborz.pl




Reklama
Wróć do