Policjant też człowiek. W czasie służby chce się jeść i pić. Nikt nie zabrania patrolowi zatrzymać się przy sklepie w celu zapatrzenia. Tylko czy koniecznie przy tej okazji trzeba łamać przepisy. Po pierwsze nasz dzielny patrol zatrzymał się w miejscu niedozwolonym, ponieważ w zatoczce przystanku przy ul. Gwiaździstej nie można stawać. Wynika to z ogólnych przepisów o ruchu drogowym oraz z wyraźnego w tym miejscu oznakowania. Najwyraźniej nasi stróże porządku wiedzą o tym, ponieważ w radiowozie uruchomiono światła awaryjne. Niby awaria. Jak wynika z innych zdjęć nie było żadnej awarii a tym bardziej interwencji tylko zakupy. Czyli kolejne wykroczenie. Dwa wykroczenia na jedne zakupy to według nas trochę dużo. Wstyd panowie.