Uwaga, uwaga najpiękniejsze trzy miesiące przed nami: kwiecień, maj i czerwiec. Dla tych miesięcy warto znosić listopad i tym opadom podobne miesiące. Owszem, lipiec i dalsze miesiące - też są fajne, ale to już nie to co wiosna. Alergie i umęczenie słońcem - oto prawdziwe oblicze lata! Ale nie uprzedzajmy faktów, zanim nas słońce otumani, będziemy się rozkoszować najweselszą porą roku. Wiosną miło jest otworzyć na oścież okna i rozkoszować się zapachem pierwszej wiosennej burzy, zapachem i dźwiękami wiosny. Tej wiosny 2014 roku, żoliborskie skowronki będą miały konkurencję, Tę konkurencję słychać już teraz na pl. Inwalidów, są to charakterystyczne zapowiedzi dworcowe. Optymistycznie informuje, że tej wiosny będzie jeszcze fajniej niż zwykle! Te radosne trójdźwięki zapowiedzi z Dworca Gdańskiego, które zimą z rzadka nam umilały sen, teraz wiosną będą nam towarzyszyć, ku naszej radości oczywiście, znacznie podkreślam znacznie częściej. Chcąc wsiąść do pociągu, np. do Olsztyna, Siedlec, Białegostoku czy Lublina, od 9 marca do 15 czerwca, żoliborzanie nie będą zmuszeni fatygować się na centralny dworzec. W tym czasie remontowana będzie dalekobieżna część mostu średnicowego. Blisko jedna czwarta pociągów dalekobieżnych, zamiast na Dworzec Centralny, pojedzie na Dworzec Gdański. Od 9 marca z Dworca Gdańskiego będą odjeżdżać pociągi dalekobieżne na wschód. Z kolei na Dworcu Gdańskim kończyć będą przyjezdni z zachodu, np. z Wiednia, Świnoujścia, Szczecina, Wrocławia a nawet Krakowa. Żeby uniknąć schematyzmu, rutyny i nudy, to choć przybysze z zachodu wysiądą z pociągów na Dw, Gdańskim ale wracać do domu będą po staremu z Dworca Centralnego. Jednym słowem dużo będzie innowacji i prostej pasażerskiej radości z tych dodatkowych przygód. Remont będzie prowadzony najpierw na jednym, a potem na drugim dalekobieżnym torze. Prace powinny się zakończyć w połowie czerwca, wraz z ich końcem nastanie… cisza. Już się cieszę, że tegoroczną wiosnę spędzę na Dworcu Centralnym.