Można by rzec, że mieszkańcy Żoliborza i Bielan mają dobrze. W ich zasięgu jest chyba jedna z piękniejszych tras spacerowych. Mam tutaj na myśli wyprawę do Lasu Bielańskiego. Zwłaszcza w tak mroźne, śnieżne i piękne niedzielne przedpołudnie, jakie mieliśmy w minioną niedzielę. Wszystkie drogi tego spaceru prowadzą do kompleksu klasztornego. Wszak nazwa Las Bielański wiąże się z białymi habitami kamedułów, osiedlonych tu przez Władysława IV w 1639 r., oraz z ich macierzystym klasztorem w ówczesnych podkrakowskich Bielanach. Współczesną kontynuacją tej tradycji są kompleks kościelny i Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego, znajdujące się na obrzeżu Lasu. Główną część obszaru (152 ha) stanowi kompleks leśny (145 ha) z krajobrazowym rezerwatem przyrody (130,15 ha). Nie ma chyba w naszym mieście terenu, gdzie w tak wysokim stopniu łączyłyby się wartości krajobrazowe, historyczne, rekreacyjne i przyrodnicze. Bogactwo flory i fauny Lasu Bielańskiego pozwala nadać mu rangę najwyższej w Warszawie bioróżnorodności. Od 2011 r. jest obszarem specjalnej ochrony w ramach sieci Natura 2000. W niedzielę dodatkową atrakcją może być Msza Święta w pokamedulskim kościele odprawiana o 11.00 lub 13.00. Zachęcamy do obejrzenia fotoreportażu i do spaceru wszystkich mieszkańców - niekoniecznie z Żoliborza i Bielan. [middle1] CZYTAJ RÓWNIEŻ: Zobacz także: Trudne czasy dla sportowego Żoliborza Zobacz także: Rok 2020 to ukończone trzy kluczowe inwestycje news:1131688]