Reklama

Historia rzeźby "Kobieta z różą"

W ramach realizowanego przez nas projektu rekrutacyjnego do Sejmu Dzieci i Młodzieży pragniemy wszystkim żoliborzanom przybliżyć jedno z miejsc pamięci, które znajduje się w naszej dzielnicy. Idąc  ul. Mickiewicza (róg gen. Zajączka) dostrzec można rzeźbę Kobiety z Różą, autorstwa Ireny Nadachowskiej, symbolizującą ból polskich kobiet, które utraciły na wojnie swoich mężów, synów i braci. Sama autorka, nazwała ją ,,Nad partyzancką mogiłą''. Niestety brak przy niej tabliczki wskazującej na jej znaczenie, lecz ku naszej satysfakcji, podczas wizyty w urzędzie, burmistrz zadeklarował w tym zakresie zmianę. Obok niej stoi głaz na podeście z płyt chodnikowych z wyrytym fragmentem wiersza Juliusza Słowackiego ,,Testament mój".

Z przeprowadzonej przez nas sondy wynika, że nie wszyscy okoliczni mieszkańcy wiedzą o istnieniu, a tym bardziej o wymowie żoliborskiego monumentu. Stąd decyzja o napisaniu artykułu do żoliborskiej gazety. 

Opisywane przez nas miejsce nawiązuje do Powstania Warszawskiego i   przypomina o próbie zdobycia węzła komunikacyjnego, który umożliwiłby powstańcom połączenie Starówki z Żoliborzem i Puszczą Kampinoską. Do szturmu zostali wyznaczeni żołnierze ze zgrupowań ,,Żyrafa", ,,Żmija", ,,Żaglowiec'' i ,,Żniwiarz'' oraz z oddziałów z Kampinosu, wśród których byli partyzanci z Puszczy Nalibockiej na Nowogrodczyźnie. Powstańcy zaatakowali w nocy z 20 na 21 sierpnia, ale Niemcy odparli atak. Kolejny szturm nadzorował następnego dnia gen. Tadeusz Pełczyński, ps. ”Grzegorz''- szef sztabu Komendy Głównej  AK , który przeszedł na Żoliborz kanałami. Podstawą powodzenia akcji miało być zaskoczenie, jednak Niemcy uprzedzeni już natarciem wykonanym poprzedniej nocy, byli czujni. I tym razem nie udało się skoordynować ataków z Żoliborza z natarciem od strony Nowego Miasta. Pożary, które wybuchły w czasie walki w rejonie Dworca, oraz liczne rakiety niemieckie oświetlały pole bitwy jak w dzień. W tych warunkach niemiecka przewaga ogniowa doszła w pełni do głosu i bohaterskie szturmy oddziałów powstańczych załamywały się na gęstej zaporze ogniowej wzdłuż torów. Tylko nielicznym, udało się je przekroczyć . W ten sposób powstańcy ponieśli w obydwu natarciach potężne straty, około 500 zabitych i rannych. Opisywany przez nas pomnik stoi w miejscu, z którego do walki wyruszyły powstańcze oddziały. Na koniec chciałybyśmy zasugerować wszystkim czytelnikom, by te wiosenne dni wykorzystać na spacer, a  przechodząc w tamtej okolicy, pomyśleć o tych ludziach, oddając się chwili zadumy nad bohaterami, którzy oddali życie za nasze miasto.            

Martyna Skierkowska

Anna Kowalczuk

uczennice gimnazjum nr. 165 

 

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    arcykapłan - niezalogowany 2016-07-25 23:00:29

    Czy wiadomo od kiedy ten pomnik, a w szczególności figura, stoi w tym miejscu?

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo iZoliborz.pl




Reklama
Wróć do