Na ostatnim posiedzeniu żoliborskiej komisji ochrony środowiska i porządku, w punkcie obrad wolne wnioski jedna z radnych wystąpiła z wnioskiem, żeby wyłowić wszystkie ryby z tego starorzecza znajdującego się na Kępie Potockiej. Zdaniem radnej kanałek jest poważnie zagrożony. Naturalne sposoby wzbogacania go wodą zawodzą. Kanałek po prostu wysycha. W ocenie radnej konieczne wydaje się w związku z tym wyłowienie wszystkich ryb i przeniesienie ich do Wisły. W trakcie posiedzenia szczegółów technicznych operacji mówczyni nie sprecyzowała. Radną do zmiany stanowiska przekonywał Naczelnik Milej. Według jego oceny do kanałku spływa woda z rzeczki Rudawki oraz dodatkowo tłoczona jest z podziemi i wyrzucana w powietrze prze fontannę, dlatego też kanałek prawdopodobnie nie wyschnie. Czego sobie i Państwu życzę.