Obecna Rada Osiedla Zoliborz IV działa w kadencji 2014-2017. Wg statutu WSM jest organem mającym obowiązek świadczenia pomocy mieszkańcom. [middle1] Zdecydowana większość członków Rady Osiedla WSM Żoliborz IV, nie dość, że nie zajmuje się aktywnie problemami mieszkańców, to często utrąca podejmowane przez nich inicjatywy. Dnia 30 marca b.r. miało miejsce przedostatnie plenum Rady Osiedla tej kadencji. Prezes Stowarzyszenia p. Wiktor Zając przybył na plenum w celu przedstawienia oświadczenia o współpracy organizacji z Radą Osiedla. Niestety, wiceprzewodnicząca Rady – p. Elżbieta Koźlicka nakazała opuścić mu salę zarzucając, iż nie jest członkiem spółdzielni i nie ma prawa przebywać na sali. Wiktor Zając przekazał wiceprzewodniczącej oświadczenie dotyczące współpracy, lecz dyskusja skończyła się zlekceważeniem. Zgodnie z §1 ust. 2 Regulaminu Rady Osiedla uchwalonym przez Radę Nadzorczą 22.09.2008 r.: „Rada współdziała z innymi organami Spółdzielni oraz organizacjami społecznymi na rzecz gospodarczego i kulturalno-oświatwego rozwoju osiedla. Rada reprezentuje potrzeby mieszkańców w sprawach osiedla wobec właściwych terenowych organów administracji państwowej i samorządowej”. Sytuacja jaka miała miejsce 30 marca na plenum była urągająca wszelkim zasadom życia społecznego, a agresywne zachowanie wiceprzewodniczącej p. E.Koźlickiej było szokiem. Miesiąc wcześniej, wiceprzewodnicząca p. E.Koźlicka nie miała żadnych zastrzeżeń do obecności W. Zająca na zebraniu. Mało tego, powiedziała mu osobiście, żeby pozostał na sali i nie uwzględniał wrogiej postawy części członków RO . Każde plenum rządziło się innymi zasadami. Rada Osiedla, która odbyła się w styczniu była prowadzona przez p. E. Koźlicką. Na to spotkanie z kolei wiceprzewodnicząca poprosiła, aby interesanci zapisywali się na listę w sekretariacie, co mieszkańcy włącznie z p. W. Zającem uczynili. Niestety już na plenum w lutym sytuacja się zmieniła. Prezes Zając zgłosił się do sekretariatu, jednak otrzymał odpowiedź odmowną nie i mógł przyjść na spotkanie, ponieważ nie jest członkiem spółdzielni. Prezes Stowarzyszenia Zatrasie przybył na lutowe plenum, gdzie członkowie RO nie protestowali, mało tego, wiceprzewodnicząca – p. Beata Krasucka-Zwierzchowska udzieliła mu głosu, lecz jego wypowiedź nie została zapisana w protokole. Czy wszystkie protokoły z posiedzeń Rady Osiedla zmieniane są tak jak spodoba się ich członkom? Te zachowania idealnie przedstawiają obraz jak wolność słowa jest ograniczona w tych strukturach. Jak długo będziemy patrzeć na samowolę i samodzierżawie w Radzie Osiedla WSM Żoliborz IV? Podczas zamieszania w trakcie obrad jakie miały miejsce 30 marca, prezes p. Zając poruszył temat protokołu z poprzedniego plenum, lecz wiceprzewodnicząca zignorowała to pytanie. W międzyczasie swoją agresję zaczęli wyładowywać p. Stefania Dobrzańska – pełniąca do niedawna funkcję sekretarza Rady Osiedla oraz p. Mieczysław Sadowski – członek Komisji GZM. Prezes p. Zając zwrócił uwagę p. M. Sadowskiemu, że jest on członkiem Rady po to aby pomagać mieszkańcom. Zapytał, dlaczego pobiera apanaże jeśli obecność mieszkańców którzy przychodzą do niego jak i do pozostałych członków z problemami wzbudza w Nim, tak głęboką i nieskrywaną niechęć i irytację. Odpowiedzi brak. Zdaniem niektórych członków Rady mieszkańcy to: gawiedź, rozrabiacze i jątrzyciele, którzy denerwują członków tejże Rady. Obecna Rada Osiedla jest strukturą zupełnie aspołeczną, mentalnie zakorzenioną w strukturach starego systemu totalitarnego. Nic dziwnego, ponieważ część członków jest stale wybierana od wczesnych lat 90-tych, ubiegłego stulecia. Często są to osoby powyżej 75 roku życia i trudno im realizować współczesne sposoby poprawy jakości życia mieszkańców. Jej członkowie pobierają apanaże z pieniędzy mieszkańców Osiedla - wzrost o ponad 14% swoich poborów członkowie gładko uchwalili w listopadzie ubiegłego roku. Fakt ten świadczy o wyjątkowo egoistycznej postawie członków RO. W budżecie na rok 2017 przewidziano na wynagrodzenia członków RO 273 000 zł. - 1400 zł przewodniczący, 1200 zł prezydium, 1000 zł – pozostali członkowie. Od kilku miesięcy funkcjonuje Stowarzyszenie Zatrasie, które przez Radę Osiedla jest ignorowane, a nawet dały się słyszeć nieuzasadnione, negatywne opinie wydawane przez członków RO. Stowarzyszenie Zatrasie działa społecznie. Podejmuje się spraw, których członkowie Rady Osiedla dotąd nigdy się nie podjęli i może stąd ta niechęć – Stowarzyszenie jest dla RO konkurencją, na tle której wyraźnie widać zaniechania RO. Rada Osiedla, jest organem Spółdzielni bez umocowania w Ustawie o spółdzielczości, natomiast Stowarzyszenie Zatrasie jest podmiotem prawnym jako stowarzyszenie zwykłe. Ma na celu poprawianie jakości życia mieszkańców, szczególnie poprawę infrastruktury, ładu przestrzennego, estetyki, zieleni na Zatrasiu. Cele Stowarzyszenia, wydaje się, powinny być tożsame z celami RO. A tymczasem Osiedle zdecydowanie odstaje od pozostałych osiedli WSM. Uchwala RN nr 187/2016 z dnia 24.10.2016 zobowiązywała wszystkie Osiedla do uchwalenia planu do 16 grudnia 2016 roku. Żoliborz IV był jedynym osiedlem we wszystkich zasobach WSM, w którym plan gospodarczo-finansowy na rok 2017, został zatwierdzony dopiero na lutowym plenum tego roku i był głosowany czterokrotnie. Nieuchwalenie planu w terminie, skutkuje niemożnością prowadzenia jakiejkolwiek działalności gospodarczej. Podjęcie uchwał dotyczących planu gospodarczo-finansowego osiedla jest zarówno prawem jak i obowiązkiem RO. Ich nie podjecie przez RO może uzasadnić zwołanie przez Zarząd Zebrania Mieszkańców w celu odwołania biernych członków RO i powołania w ich miejsce nowych! Stowarzyszenie zajęło się problemem uporządkowania pasa rezerwy ul. Broniewskiego, w sprawie którego Rada Osiedla w obecnej jak i w poprzednich kadencjach nie kiwnęła palcem. Członkowie Komisji GZM w Radzie Osiedla pp. Leszek Stanisławski oraz Mieczysław Lewandowski byli pomysłodawcami wpuszczenia samochodów na tzw. „Broadway” – aleję biegnącą od Szkoły Podstawowej Nr 92 do osiedlowego parku i utworzenia tam jak największej ilości miejsc do parkowania. Nie interesuje ich zupełnie czym było wyjątkowe założenie urbanistyczne stworzone przez pracownię architektoniczną Jacka Nowickiego, gdzie przede wszystkim dominować miała zieleń i wszelkie funkcje społeczne. Najlepiej jak wszystko pokryje kostka bauma i wszędzie będą parkingi. Członkowie Komisji GZM są jednocześnie członkami Komitetu Garażowego i korzystają z garaży przy ul. Broniewskiego 7ABC. Dlaczego kierując się dobrem wszystkich mieszkańców Osiedla nie wydadzą zgody na wyburzenie zdegradowanych boksów garażowych na rzecz realizacji nowej inwestycji mieszkaniowej z dwoma poziomami parkingów podziemnych dla mieszkańców lub nie wystąpią o zmianę zapisów w planie miejscowym dotyczącej zmiany zagospodarowania jednostki terenowej na której mieszczą się ich garaże? Można byłoby tam wybudować kilkupoziomowy parking, który zaspokoiłby potrzeby całego osiedla. W 2016 roku w spółdzielni odbyła się lustracja, jednym z zaleceń pokontrolnych jest ustalenie żeby członków Rady Osiedla obowiązywała dwukadencyjność. Większość członków Rady Osiedla pełnią swoją funkcję po kilka kadencji od niepamiętnych już czasów. Bez względu na to, jak dobrą wolę będzie miał Zarząd WSM, czy Dyrekcja Adminstracji Osiedla to tylko mieszkańcy osiedla mogą poprawić działalność RO głosując z namysłem podczas kolejnych wyborów już 26 kwietnia o godz. 17:30 b.r. w Szkole Podstawowej Nr 92 przy ul. Przasnyskiej 18A. Wzywamy Mieszkańców Zatrasia do udziału w Zebraniu. Czy jesteście zadowoleni z obecnej Rady Osiedla? Czy odczuwaliście do tej pory, aby obecna Rada Osiedla była pośrednikiem między Wami, a Zarządem WSM lub Administracją Osiedla? Czy widzieliście ich kiedykolwiek reprezentujących Nas na Dzielnicowych Komisjach Problemowych czy Sesjach Rady Dzielnicy? Dlaczego ich kompetencje kończą się wewnątrz sali plenarnej w gmachu Administracji Osiedla? Czyżby reszta się nie liczyła? Mieszkańcy obudźcie się! Ten jeden dzień, jaki poświęcicie sprawom naszego osiedla może odmienić zupełnie oblicze naszego otoczenia! Poświęćcie te kilka godzin , które mogą mieć później ogromny wpływ na rewaloryzację Zatrasia, gdzie w grę wchodzą nasze pieniądze, to na ile dobrze będzie się nam tu dobrze mieszkało! Nie pozwólcie aby nasze osiedle stało się ruiną! Stowarzyszenie Zatrasie