Od kilku lat styl Vintage znowu inspiruje projektantów takich jak Jason Wu, Sonia Rykiel, Karl Lagerfeld czy Gosia Baczyńska. Wiadomo, że chcąc nabyć sukienkę od projektanta trzeba się liczyć z ogromnymi kosztami. Targi Vintage są okazją do zdobycia prawdziwych perełek i skarbów mody za niewielką cenę. Wbrew pozorom młodzież bardzo chętnie zagląda do szaf swoich babć i dziadków w poszukiwaniu inspiracji lub niepowtarzalnych ciuszków. Ja sama nieraz tak robię. Niestety te zasoby kiedyś się kończą. Targi Retro i Vintage są dobra okazją żeby znaleźć coś dla siebie w swoim rozmiarze i stylu. Pojęcie vintage jest bardzo szerokie. Mogłoby się wydawać, że dotyczy tylko nudnych starych koszul i spodni „dzwonów”. Nic bardziej mylnego. O tym warto się przekonać odwiedzając Fort Sokolnickiego 4 października w godzinach 11:00 – 18:00. Wiele razy idąc ulica mijamy kogoś ubranego w taką sama bluzkę lub sukienkę. Kupując rzeczy na Targach można być pewnym, że tego co będziemy mieli na sobie nie będzie miał nikt poza nami. Poza pasjonatami mody, fanami dobrego stylu i kolekcjonerami bardzo mile widziani są wszyscy, którzy nie boją się lekkiej ekstrawagancji i kolorów. 4 października fort Sokolnickiego przemieni się w prawdziwy wehikuł czasu! Od swingujących lat 20 przeniesiemy się poprzez Pin-up do czasów „Dzieci Kwiatów”. Poza wspomnianymi spodniami „dzwonami” będzie można nabyć kapelusze, obuwie, dodatki, przepiękne rozkloszowane sukienki i wiele innych. Bardzo zachęcam do przyjścia, bo jest to jedno z niewielu takich wydarzeń w roku. Maria Zofia Jasińska