Protestuję przeciwko decyzji o wycince drzew owocowych w Parku Sady Żoliborskie, podjętej bez żadnych konsultacji społecznych przez Urząd Dzielnicy Zoliborz. [middle1] Większość drzew wytypowanych do wycięcia powinna wg eksperta z Ogrodu Botanicznego w Powsinie i pracownika PAN (wyrażonej na spotkaniu z mieszkańcami Żoliborza w dn. 14.09.2019) zostać jedynie odpowiednio przycięta a do całkowitego wycięcia kwalifikuje się ledwie kilka. Domagam się cofnięcia decyzji o wycince drzew w Sadach Zoliborskich do czasu przeprowadzenia konsultacji z ekspertami. Od kilku lat postępuje proces niszczenia unikalnego charakteru Parku Sady Żoliborskie. Niepoprawnie pielęgnowane drzewa owocowe wymierają i są wycinane. Natomiast sadzone są wyłącznie drzewa ozdobne (tzw. owocowe ozdobne, których okres życia jest krótki i są bezużeteczne dla ludzi, owadów i ptaków) oraz drzewa liściaste (takie jak np. dęby czerwone, klony czerwone albo platany), które bądź są gatunkami inwazyjnymi, bądź nie pasują do charakteru tego miejsca. W planie nasadzeń na kolejne lata Urząd Dzielnicy ujął tylko takie właśnie drzewa. Charakter Parku jest unikalny w skali kraju. Obecność drzew owocowych jest ważna dla owadów, zwłaszcza pszczół, ptaków a także dla ludzi. Rosną tu stare odmiany jabłoni i grusz, które rodzą owoce niedostępne na straganach i w sklepach. Należy ochronić to dziedzictwo i sprawić aby nazwa Sady odzwierciedlała rzeczywistość. Park w formule sadu powinien 1) być atrakcją turystyczną, promowaną, chronioną i rozwijaną, 2) służyć edukacji botanicznej i ekologicznej, 3) być miejscem spotkań i integracji społecznej, służącym budowaniu więzi sąsiedzkich, kontaktów międzyludzkich, rozwoju inicjatyw społecznych, 4) zasobem ekologicznym kultywującym osiągnięcia poskiego sadownictwa i dającym mieszkańcom Warszawy możliwość zapoznania się i spróbowania starych polskich odmian owoców. Wszystkie te możliwości i szanse są tracone przez działania Dzielnicy. Domagam się, aby w Parku Sady Żoliborskie Urząd Dzielnicy 1) dokonywał nasadzeń drzew owocowych (w szczególności starych polskich odmian jabłoni i grusz), w konsultacji z pracownikami Ogrodu Botanicznego w Powsinie, którzy mają w tej kwestii największe doświadczenie i wiedzę ekspercką oraz aby 2) zaprzestał sadzić drzewa inwazyjne i znacząco ograniczył sadzenie zwykłych drzew liściastych i ozdobnych owocowych, tak aby zachować historyczną formułę Parku. Powyższe działania są niezbędne, jeśli Park ma pozostać Sadem Zoliborskim, unikalnym parkiem w skali całego kraju. Trzeba zatrzymać przeistaczanie się Parku w zbiorowisko drzew, całkowicie przeciętne, podobne do innych całkowicie przeciętnych parków w Polsce. Skoro Kraków może mieć swój las Prawiek (25 tysięcy nowych drzew), to Warszawa może mieć swoje Sady Żoliborskie. PODPISZ PETYCJĘ W TEJ SPRAWIE https://www.petycjeonline.com/ratujmy_sady_zoliborskie?uv=18116749&utm_source=fb_share&fbclid=IwAR0TvlOes0PCX0zMS7zqM8QO7lQdORyJbyoShs4hjCR1LUTMJbGWaa_zWu0