Ostatnie dni są wyjątkowo upalne i słoneczne, co sprawia, że warunki na oglądanie wyczynów drużyn piłkarskich na Żoliborzu są wręcz idealnie. Warto przypomnieć, że w kończącym się sezonie, swoje domowe mecze na Potockiej 1 rozgrywały dwie drużyny. Jedna z nich to oczywiście nasz Marymont 1911 Warszawa, drugi zespół to znany w całej Polsce Klub Towarzysko-Sportowy Weszło, w którym gra między innymi Wojciech Kowalczyk, były reprezentant Polski i srebrny olimpijczyk z Igrzysk olimpijskich w Barcelonie w 1992 roku. Szkoda, że na następne tego typu widowiska trzeba nam będzie czekać ponad dwa miesiące. Niestety, Orły Żoliborza na kolejny rok muszą pozostać w najniższej lidze warszawskich rozgrywek piłkarskich, jednak w związku z tym, że jeszcze na początku roku drużynie groziło wycofanie z rozgrywek, to zakończenie sezonu na siódmym miejscu można uznać za duży sukces. W ostatnich spotkaniach nasze orły dzielnie stawiły czoło drużynie z czołówki tabeli remisując (1:1) z Interem Warszawa oraz ulegając, 2 do 1 wspomnianej już drużynie KTS Weszło oraz drużynie KS Wesoła (2:4), czyli po kolei liderowi i wiceliderowi tabeli, którzy jeszcze przed ostatnią kolejką ligi zapewnili sobie awans do A klasy. Przed następnym sezonem ma nastąpić mała reorganizacja klubu oraz zmiana nazwy i herbu. Miejmy nadzieję, że nowy zespół odwołujący się do tradycji dawnego Marymontu nie będzie miał sobie równych i w końcu awansuje do A klasy. Jednak mieszkańcy Żoliborza nie będą musieli czekać kolejny rok na obejrzenie na stadionie Marymontu rozgrywek wyższej ligi. Tak jak wspominałem, do warszawskiej A klasy awans uzyskała drużyna KTS Weszło, która jest ciekawym, jak na ten poziom rozgrywek, projektem. Oprócz ciekawych i nietypowych zawodników grających w drużynie, mecze KTS ściągają sporą liczbę widzów z całego kraju, na których to czekają darmowe kiełbaski oraz piwo. Na meczu prowadzony jest regularny doping, który różni się od tego, jaki możemy spotkać na meczach ekstraklasy. Można by rzec, że na trybunach panuje miła i rodzinna atmosfera, bez przekleństw i przemocy. W ostatnim czasie powstały nawet kibicowskie gadżety, dzięki którym kibice mogą bardziej angażować się we wspieranie drużyny. Mecze domowe drużyny KTS dotychczas odbywały się regularnie w niedzielę o 11:00 na stadionie Marymontu i jak na razie nie widać, by miało to się zmienić. Dlatego już teraz zachęcam wszystkich mieszkańców Żoliborza do odwiedzenia w przyszłym sezonie stadionu przy Potockiej 1 i do wzięcia udziału w tym niesamowitym sportowym widowisku. Atmosfera jest naprawdę wspaniała. Tak jak wspominałem, będą to już mecze A klasy stojące już na o wiele wyższym poziomie piłkarskim niż te, które dotychczas mogliśmy zobaczyć na Marymoncie. Bartosz Kałuża - Żoliborski obserwator