Reklama

AKADEMIA PRZEDSIĘBIORCZOŚCI

14/06/2015 01:52

Najczęstsze błędy popełniane przez przedsiębiorców cz. 2

 

Przedsiębiorcy  najczęściej poszukują  przyczyn niepowodzeń w warunkach otoczenia – w złej polityce państwa, fatalnych przepisach, nadmiernych podatkach, nieuczciwej konkurencji, niekompetentnych urzędnikach, etc. Jest to  błąd najgorszy, który nie pozwala  zrozumieć i poprawić własnych błędów. Taka postawa grozi poważnymi konsekwencjami, łącznie z upadłością firmy.

Kolejne błędy najczęściej popełniane przez przedsiębiorców:


-  planowanie już przerabialiśmy przez 50 lat - nic z tego nie wyszło, wobec tego nie ma potrzeby planowania. Jeżeli już musi być "business plan" to tylko z przyczyn formalnych dla banku lub inwestora. Tymczasem brak planowania, nawet bardzo ogólnego, pozbawia przedsiębiorcę kryteriów pomiaru i oceny pracy całej firmy i poszczególnych jej elementów lub powoduje budowę kryteriów "zastępczych" mniej precyzyjnych i - nierzadko - wprowadzających w błąd samego właściciela;


-  "jestem świetnym finansistą" - przedsiębiorca sprawnie posługuje się podstawowym zestawem kategorii finansowych - koszty, dochody, ceny, marże, narzuty, podatki, zyski; dobrze radzi sobie z analizami różnych przekrojów działalności Taka postawa powoduje  brak  ostrożności i niechęć do konsultowania swoich opinii z innymi. A to już  krok do poważnych błędów, bo nadmierna pewność siebie może być podobnie niekorzystna jak jej brak;


-  "orientacja jednowymiarowa" - przedsiębiorca koncentruje się na jednym wymiarze działalności firmy. Mogą to być :  orientacja produkcyjna, technologiczna, produktowa, marketingowa, kadrowa, finansowa etc. Takie podejście wpływa na zaniedbywanie innych obszarów własnego businessu, co może w konsekwencjach prowadzić do deformacji działalności firmy, ponieważ obiektywnie nie ma mniej lub bardziej ważnej dziedziny. Każde bowiem przedsiębiorstwo wymaga równowagi między wszystkimi wymiarami działalności;
-  przeinwestowanie - inwestycje są podstawową i powszechną na świecie formą stabilizowania i rozwoju przedsiębiorstw. Podobnie postępują polscy przedsiębiorcy - inwestycje oznaczają w większości wyższą wydajność pracy, obniżenie kosztów jednostkowych, możliwości sprostania większym zamówieniom. Korzyści te niekiedy mogą obrócić się przeciw ich twórcom. Źle oszacowane potrzeby klientów, słabe rozpoznanie rynku, oferta konkurencji, osłabienie koniunktury, zmiana preferencji klientów, źle wyliczony projekt inwestycyjny - to najczęściej spotykane powody przeinwestowania;


-  częste zmiany organizacyjne nazywane inaczej "syndromem niecierpliwości" - wielu przedsiębiorców na przejściowe bądź trwałe niepowodzenia działalności reaguje szybkim i częstym wprowadzaniem zmian organizacyjnych wewnątrz firmy. Ponieważ zmiany te nie przynoszą na ogół spodziewanych rezultatów, wprowadza się kolejne zmiany. W rezultacie takiego procesu przedsiębiorca traci orientację, które rozwiązania są skuteczne, a które nieprzydatne. Zbyt częste zmiany nie pozwalają ocenić skutków wprowadzanych rozwiązań. 

Pomijając wysokie koszty, częste zmiany destabilizują firmę;


-  syndrom "przywódcy stada" - wielcy businessmani, podobnie jak władcy, lubią otaczać się ludźmi utytułowanymi uzasadniającymi słuszność wszelkich ich działań - zaspakajają w ten sposób potrzeby prestiżu, uznania, akceptacji.  Potrzeba "dworskich doradców" występuje także w przypadku firm małych i średnich. Zwłaszcza wtedy, kiedy dzieje się źle,   przedsiębiorca pracuje bardzo ciężko, a zamiast sukcesów, przychodzą porażki.

Najczęściej przedsiębiorca nie wie dlaczego tak się dzieje, bo gdyby wiedział, mógłby jakoś temu zaradzić. W związku z powyższym wymyśla jakąś przyczynę porażek, doradca proszony jest wówczas o uzasadnienie tezy  przedsiębiorcy. Jeżeli doradca ją przyjmie, wprowadzi przedsiębiorcę w błąd ale zyska jego przychylność, jeżeli ją odrzuci i znajdzie prawdziwe przyczyny niepowodzeń, straci w oczach przedsiębiorcy Taki doradca nie uzyska przychylności szefa, tym bardziej, im bardziej prawdziwa przyczyna jest krytyczna wobec przedsiębiorcy. Młodzi, niedoświadczeni czy słabi psychicznie doradcy ulegają  presji "dworskości" - w końcu doradcy,  jak wszyscy, dalecy są od ideału. Nawiasem mówiąc "presja dworskości" paradoksalnie jest jedną z przyczyn nie najlepszej opinii przedsiębiorców o doradcach mimo, iż to sami przedsiębiorcy nie przyjmują do wiadomości faktu, iż popełniają błędy,

 

Elżbieta Marciniak

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo iZoliborz.pl




Reklama
Wróć do