Potrzebna natychmiastowa interwencja Wydziału Ochrony Środowiska! Mamy już kolejne zwalone drzewo. To na zdjęciu o mało nie przywaliło wczoraj mojego przyjaciela i jego psa. Upadło dokładnie obok nich! Wystarczyło, że powiał trochę większy wiatr. Ile jeszcze na Żoliborzu jest drzew zagrażających życiu i zdrowiu mieszkańców? Dlaczego nikt tego nie pilnuje, dlaczego nie ścina się starych konarów i nie przeprowadza się kontroli drzewostanu znajdującego się w miejscach poruszania się ludzi? Pisałam już o gigantycznej topoli z dziurawym pniem i o paru jeszcze drzewach mogących zagrażać ludziom. Tymczasem nasi czytelnicy skarżą się na wycinanie bezzasadne jakiegoś drzewostanu, przycinanie gałęzi kompletnie bez sensu, które oszpeca jedynie drzewa i niczemu nie służy. W imieniu mieszkańców prosimy o kontrolę tego stanu rzeczy. Na razie obyło się bez ofiar i dobrze byłoby ten stan rzeczy zachować na przyszłość. fot. Ramzes - okolice pl. Grunwaldzkiego