Reklama

Tragiczny wypadek na Marymonckiej: kierowca zatrzymany po potrąceniu czterech osób

Do dramatycznego zdarzenia doszło w tamtym tygodniu na ulicy Marymonckiej - 47-letni kierowca Toyoty zignorował czerwone światło i wjechał na przejście dla pieszych, przez które przechodziły osoby na zielonym świetle. W wyniku potrącenia czterech osób, dwie z nich zmarły w szpitalu, a pozostałe zostały ranne.

Podejrzany,  który jest kierowcą zawodowym, przyznał się do spowodowania wypadku. Tłumaczył, że dostrzegł pieszych i rozpoczął hamowanie, ale zabrakło mu czasu, by uniknąć zderzenia. Świadkowie potwierdzili, że natychmiast udzielił pomocy poszkodowanym. 

Na miejscu interweniowali policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Stołecznej Policji oraz funkcjonariusze z komisariatu na Bielanach. Zabezpieczyli teren, wykonali dokumentację fotograficzną, oględziny miejsca zdarzenia, pojazdu i prowadzili wstępne czynności z udziałem świadków. 

Po przesłuchaniu prokurator przedstawił mu zarzuty spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym oraz ciężkim uszczerbkiem na zdrowiu. Grozi mu do 8 lat więzienia. Wobec mężczyzny zastosowano dozór policyjny, zakaz opuszczania kraju oraz poręczenie majątkowe. 

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo iZoliborz.pl




Reklama
Wróć do