Reklama

Alina Żoliborska

21/11/2017 08:18

Przypominam sobie, iż trudno było mi w to uwierzyć, kiedy w 1990 roku dowiedziałem się, że  śp. Alina Janowska – Zabłocka zamierza bezpośrednio i czynnie wspierać Żoliborski Komitet Obywatelski  „ Solidarność” a nawet startować do Rady Gminy z naszej listy. Jak to możliwe: wybitna aktorka, powszechnie znana i ceniona poświęci swój czas na skromny samorząd żoliborski ?

Kandydowała w  wyborach samorządowych w 1990 r z listy ŻKO „ Solidarność” w Okręgu I  z hasłem  „ Nie wystarczy Żoliborz kochać – trzeba go posprzątać”. Na zdjęciu z kampanii wyborczej w 1990 roku zaprezentowała się z miotłą , co miało charakter symboliczny, ale i dosłowny, gdyż zawsze oburzała się na brud, niesprzątnięte ulice i chodniki.

Wkrótce zrozumiałem, dlaczego jako jedyna z grupy liczącej kilkaset osób - wybitnych artystów mieszkających na Żoliborzu podjęła taką decyzję. Oczywiście, wspierała zmiany, które nastąpiły w 1989 roku na poziomie krajowym, ale miała też w sobie żyłkę społecznika, który nie jest obojętny na sprawy „małej” ojczyzny.

Na jednej z pierwszych sesji została wybrana Przewodniczącą Rady Dzielnicy – Gminy Żoliborz.

Skala oczekiwań społecznych w 1990 roku była ogromna , trudności również , ale Alina zawsze oferowała  pomoc. Miała niesamowitą energię, była pracowita i kreatywna. Na co dzień pozostawała bezpośrednia, naturalna , pogodna, obdarzona świetnym poczuciem humoru. To poczucie humoru towarzyszyło Jej stale, nawet w dziesiątej godzinie sesji Rady.

W społeczną pracę samorządową zaangażowała się na 100 % kosztem swej kariery aktorskiej. Odmawiała przyjęcia różnych propozycji ról i występów, aż  z czasem środowisko aktorskie i reżyserskie przyzwyczaiło się, że składanie ofert Alinie jest bezcelowe, gdyż  jest zajęta w Radzie Żoliborza. Spędzała w Biurze na ulicy Słowackiego wiele godzin każdego dnia. Spotykała się z ludźmi, odwiedzała zakątki  dzielnicy, ale utrzymywała też relacje z działaczami samorządu warszawskiego.

Nie przypominam sobie, aby Alina opuściła jakąś sesję Rady, chociaż miała świetnego zastępcę śp. Wojtka Górskiego, dr nauk technicznych, pracownika naukowego PW, urodzonego samorządowca , człowieka niesamowicie pracowitego i zorganizowanego.  Alina i Wojtek współdziałali ze sobą doskonale.

Los chciał, że w dniu śmierci Aliny, rodzina i przyjaciele, po mszy w kościele pw. św. Karola Boromeusza, pożegnali Wojtka na Starych Powązkach.

Do końca kadencji Alina pozostała wierna ŻKO „ S”  oraz naszemu klubowi radnych. Zawsze można było liczyć na Jej mocne wsparcie, zaangażowanie i głos na sesjach Rady.

Podejmowała się wielu zadań, mocno wspierała  tworzenie samorządowych jednostek pomocniczych, a szczególnie powołanie Samorządu Żoliborza Oficerskiego.

Miała m. in. dwa autorskie pomysły o ogromnym znaczeniu. Pierwszym było powołanie Stowarzyszenia Pomocy Dzieciom „ Gniazdo”.  Zorganizowała  kilka świetlic na „dużym” Żoliborzu. Stowarzyszenie otrzymywało niewielkie dofinansowanie z budżetu Gminy, ale to nie wystarczało na pokrycie wszystkich kosztów. Alina bez końca prosiła o pomoc sponsorów  i wsparcie „gniazd”. Rozumiała jak ważne dla wielu dzieci i ich rodzin jest stworzenie im bezpiecznego i spokojnego miejsca na ziemi. Dziękowała wszystkim, którzy ją wspierali, za wrażliwość na sprawy społeczne, zrozumienie, empatię i ofiarność, ale to Ona przede wszystkim nosiła w sobie te cechy. Szczęśliwie ta inicjatywa Aliny trwa do dziś i jest wspaniałym pomnikiem Jej pamięci.

Zainicjowała także powołanie na Żoliborzu „ Małej filharmonii” , która działała przy Szkole Muzycznej im. Karola Szymanowskiego na Krasińskiego.  Dziś orkiestra ta nie istnieje, ale koncertowała w siedzibie szkoły przez wiele sezonów.

Z całego serca zaangażowała się w realizację pomysłu Joanny Fabisiak , wówczas radnej żoliborskiej,  organizowania w Warszawie konkursu dla młodzieży „Ośmiu wspaniałych”

Celem inicjatywy było wsparcie i propagowanie  postaw i działań na rzecz osób potrzebujących pomocy : młodzieży z problemami, seniorów, niepełnosprawnych, chorych.

Na zakończenie kadencji wraz z Wojtkiem Górskim przygotowali obszerne, bardzo szczegółowe „Sprawozdanie z pracy Rady Żoliborz w kadencji 1990 – 1994”. Jest to tylko książka, ale  kryją się za nią 4 lata ciężkiej, ofiarnej pracy śp. Aliny Janowskiej – Zabłockiej na rzecz mieszkańców Żoliborza.

Cześć Jej pamięci.

Józef Menes

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo iZoliborz.pl




Reklama
Wróć do